Z początkiem roku szkolnego 2006/2007 odnowiono kontakty nauczycieli i uczniów naszego Gimnazjum nr 24  ze Stowarzyszeniem na Rzecz Dzieci i Młodzieży z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym - Żurawinka.
Pierwsze spotkanie odbyło się 6 października. Podjęliśmy tego dnia zobowiązanie systematycznych kontaktów z podopiecznymi Żurawiki oraz snuliśmy plany wspólnie organizowanych imprez.
Na pierwszą z nich zostaliśmy zaproszeni przez panią Prezes Stowarzyszenia - Annę Jolantę Nowak. 15 października mieliśmy okazję bliższego poznania Koleżanek i Kolegów z Żurawiki,
ich Rodziców oraz innych osób zaangażowanych w pracę na rzecz Stowarzyszenia.
To spotkanie było wyjątkowe pod wieloma względami. Dowiedzieliśmy się, miedzy innymi,
że świat można postrzegać z różnych perspektyw- także z wózka inwalidzkiego i wcale nie musi
to być gorsza perspektywa. Zauważyliśmy, że radość czerpać można z każdej przeżywanej chwili - czego my często nie dostrzegamy. Słowem, zgromadzenie odbywało się w atmosferze radości
i wzajemnego szacunku dla naszych ułomności.
Okrasą spotkania były pokazy pierwszej polskiej sekcji Capoeira z udziałem przybyłego z Brazylii maestro Marcao. Capoeira to sztuka walki połączona z tańcem i egzotyczną dla nas muzyką.
Z podziwem przyglądaliśmy się niezwykłemu pokazowi sprawności fizycznej, koordynacji ruchów
i zdolności tanecznych członków sekcji.
Podczas prezentacji żywo reagowali podopieczni Żurawiki. Ruch, rytmiczne dźwięki prostych instrumentów pobudzały Ich reakcje. Wszyscy byliśmy zachwyceni! Ale uroczystości to tylko świąteczna działalność Stowarzyszenia. Ważniejsza jest codzienna praca z osobami dotkniętymi mózgowym porażeniem dziecięcym. I to jest prawdziwe wyzwanie dla nas - wolontariuszy.
Przechodzimy więc do Żurawiki w każdy piątek, aby uczestniczyć w zajęciach plastycznych. Czasem mamy wrażenie, ze jesteśmy nieporadni i niewiele umiemy pomóc, ale może wystarczy być...
15 grudnia zaprosiliśmy Dzieci i Młodzież z Żurawiki wraz z Rodzicami do Gimnazjum Nr 24 na spotkanie gwiazdkowe. Chcieliśmy pochwalić się naszą szkołą - jest przestronna, ma piękne sale gimnastyczne i... mnóstwo schodów!
Bariery architektoniczne nie przeszkodziły nam w organizacji udanej, jak się wydaje, imprezy. Uczniowie starszych klas pomogli wnieść wózki do sali gimnastycznej i zaczęła się zabawa. Najpierw występ szkolnego zespołu sportowego prezentującego skomplikowane układy choreograficzne, potem występ pary w wielkopolskich strojach ludowych, wspólne śpiewanie
kolęd i wizyta najprawdziwszego Gwiazdora z podarkami dla naszych Gości.
Po części świątecznej przyszła pora na sportową. Żurawinka wystawiła dwie drużyny - Kółko
Bocci "Orły". Nam ta gra - zaliczana do dyscyplin paraolimpijskich - była zupełnie obca, ale podnieśliśmy rękawicę. Na planszy stanęli przy boku niepełnosprawnych dzieci (za to wytrawnych
i doświadczonych graczy) uczniowie naszego gimnazjum. Potem nauczyciele zmierzyli się z Rodzicami Gości. Walka była zacięta, ale fair play. My zwyciężyliśmy - choć z trudem. Pedagodzy się nie popisali - przegrali z kretesem.
Obiecali jednak pilnie ćwiczyć przez okrągły rok i poprawić wynik. Człowiek uczy się całe życie... jeśli chce! Planujemy kolejne spotkania i wspólne imprezy z podopiecznymi Żurawiki - naszymi Koleżankami i Kolegami oraz Ich Rodzicami.
Pomysłów nam nie zabraknie!

tekst: mgr Magdalena Sopa

 
     
 
dcp_1438.jpg dcp_1440.jpg dcp_1446.jpg dcp_1479.jpg
dcp_1480.jpg dcp_3442.jpg dcp_3446.jpg dcp_3449.jpg
dcp_3461.jpg dcp_3470.jpg dcp_3479.jpg dcp_3482.jpg